Zwłaszcza pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu piłkarzy Liverpoolu, którzy strzelili swoim rywalom aż trzy bramki. Pierwszy gol to samobójcze trafienie Mikela Essiena, który wpakował piłkę do własnej bramki po kapitalnej akcji Luisa Suareza, który wcześniej ograł dwóch obrońców Chelsea. Na 2-0 podwyższył Jordan Herdenson, który wykorzystał fatalny błąd obrony drużyny z Londynu. Trzeci gol, strzelony przez Daniela Aggera, padł po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Liverpool mógł do przerwy prowadzić czterema bramkami różnicy, ale Stewart Downing nie wykorzystał rzutu karnego.

Reklama

Druga połowa była już bardziej wyrównana. Tuż po przerwie bramkę dla Chelsea zdobył Brazylijczyk Ramires, ale w 61. minucie piękny gol Jonjo Shelveya odebrał "The Blues" szanse na zwycięstwo w tym meczu.

Zobacz skrót meczu >>>

Liverpool - Chelsea 4:1 (3:0)

Bramki: M. Essien (sam.) 19', J. Henderson 25', D. Agger 29', J. Shelvey 61' - Ramires 50'.

Składy:

Liverpool: P. Reina, J. Carragher, J. Johnson, D. Agger, M. Skrtel, M. Rodriguez (D. Kuyt 84'), S. Downing (R. Sterling 84'), J. Henderson, J. Shelvey, L. Suarez, A. Carroll.



Chelsea: R. Turnbull, J. Terry, P. Ferreira, B. Ivanović, R. Bertrand, F. Malouda, M. Essien, Ramires, O. Romeu, F. Toores, D. Stirrudge (R. Lukaku 68'.).