Roma chciała w niedzielę wyrównać rekord Arsenalu, który w latach 60. odniósł aż jedenaście kolejnych zwycięstw, ale jej się to nie udało. Na drodze rzymian stanęło Torino. Co prawda mecz na turyńskim stadionie olimpijskim zakończył się remisem jeden-jeden, gospodarze uznali go za swoje zwycięstwo, nikomu bowiem do tej pory nie udało się zatrzymać jeszcze Romy w tym sezonie. Nadal pozostaje ona na pierwszym miejscu w tabeli, mając na swym koncie 25 zdobytych bramek - Inter ma o dwie więcej i tylko dwie stracone, co jest absolutnym rekordem.

Reklama

>>>Torino - Roma 1:1. Zobacz gole

Za tydzień rzymianie zagrają z Sassuolo, co może na początku oznaczałoby nieuchronne zwycięstwo. Debiutant w ekstraklasie na tyle się jednak zaaklimatyzował, że potrafi być groźny, o czym przekonała się w tej kolejce Sampdoria, przegrywając z nim 3:4.

>>>Sampdoria - Sassuolo 3:4. Zobacz gole

Swoje spotkania wygrały też Juventus i Napoli: pierwszy z Parmą 1:0, drugie z Catanią 2:1. Inter pokonał 3:0 Udinese i jest trzeci, ex aequo z Hellas Veroną. Czwarta jest Fiorentina, która tym razem pokonała Milan 2:0. Klub Silvio Berlusconiego z meczu na mecz gra coraz gorzej i kibice z przerażeniem myślą o środowym rewanżu z Barceloną.

Reklama

>>>AC Milan - Fiorentina 0:2. Zobacz gole