Real Madryt chciał potwierdzić powrót do najwyższej formy, a Barcelona - udowodnić, że odpadnięcie z ćwierćfinału Ligi Mistrzów i ostatnie potknięcia w lidze nie świadczą o złej kondycji klubu. Walka była wyrównana, choć bardziej skuteczną grą popisał się Real.

Reklama

Pierwszą bramkę w 10. minucie zdobył di Maria, drugą - w 87 minucie Bale. Autorem gola FC Barcelony był 67 minucie Bartra - zawodnik, który po niegroźnej kontuzji dostał pozwolenie na wejście na murawę niespełna godzinę przed początkiem meczu.

Po raz kolejny w starciu nie popisał się Lionel Messi. Od Argentyńczyka lepszy był Neymar, który w doliczonym czasie gry trafił w słupek bramki Ikera Casillasa.

>>>Barcelona - Real 1:2. Zobacz gole

Barcelonie pozostała w tym sezonie już tylko jedna szansa zdobycie jakiekolwiek trofeum - zwycięstwo w lidze. Najgorszy od 2007 roku sezon zostanie prawdopodobnie zakończony odejściem Gerardo Martino. Jego miejsce miałby zająć w klubie Juergen Klopp z Borussii Dortmund, Diego Simeone z Atletico Madryt, lub Ernesto Valverde z Athletic Bilbao.