We Włoszech niespodziewane rozstanie Antonio Conte z Juventusem. Po zdobyciu trzech z rzędu tytułów mistrza kraju i rekordowym wyniku 102 punktów w ubiegłym sezonie turyński klub i jego trener, a kiedyś zawodnik, pożegnali się we wtorek wieczorem bez wyjaśnienia przyczyny decyzji, którą obie strony wzięły na siebie.
Rozstanie za obopólną zgodą. Tak swoje odejście przedstawił Antonio Conte. Mam do zakomunikowania rozwiązanie za obopólną zgodą umowy pomiędzy mną i Juventusem, która wiązała nas też na następny sezon - dodał były już trener "Starej Damy".

Reklama

Nieoficjalnie mówi się, że powodem jego niezadowolenia był brak zgody kierownictwa klubu na zakup kilku silnych piłkarzy, którzy pozwoliliby Juve wygrywać także na europejskich boiskach, a nie tylko w kraju, jak do tej pory. Przypomniano niedawną wypowiedź Antonio Conte, że nie można iść do restauracji, w której jedno danie kosztuje sto euro, mają dziesięć euro w kieszeni.

Na liście jego ewentualnych następców są Roberto Mancini, Massimiliano Allegri i Luciano Spalletti, czyli ci sami, których wymieniano do tej pory jako przyszłych selekcjonerów narodowej kadry. Najbardziej bowiem prawdopodobnym powodem odejścia Conte z Juventusu jest jego przejście do reprezentacji.