W sobotę Roma przegrała z Interem Mediolan 0:1 i utraciła tym samym pierwsze miejsce w tabeli. Od trenera rzymskiego klubu po ostatniego kibica nikt nie miał wątpliwości, że bramka padła z winy Wojciecha Szczęsnego. Kiedy drużyna wracała z Mediolanu do stolicy jedna z telewizji komercyjnych wyemitowała wywiad przeprowadzony kilka dni wcześniej z polskim bramkarzem. Powiedział w nim, że ma nadzieję na zdobycie przez Romę mistrzostwa kraju, spodziewa się też, że po tym sezonie będzie mógł powrócić do Arsenalu. Londyński klub, dodał Szczęsny, jest dla mnie jak rodzina, gdyby mnie tylko zawołał, zaraz bym tam powrócił.

Reklama

W środę na stołecznym stadionie olimpijskim Roma podejmować będzie w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów Bayer Leverkusen, a w niedzielę odbędą się derby Rzymu, mecz Roma - Lazio. Szczęsnemu, jak powiedział, bardzo zależy na zwycięstwie swego klubu w obu tych spotkaniach. A kibicom na tym, aby był on znów w takiej formie, jak na początku swojej rzymskiej przygody.