Trzy bramki padły w Walencji w ciągu sześciu minut. Pierwszą dla Realu zdobył z rzutu karnego Portugalczyk Cristiano Ronaldo w 34. Cztery minuty później do własnej siatki trafił Diego Marino, a stratę zmniejszył po kilkudziesięciu sekundach Brazylijczyk Deyverson.

Reklama

Wynik spotkania został ustalony dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy na listę strzelców wpisał się Isco. Wcześniej kolejne okazje miał Ronaldo, który m.in. dwukrotnie trafił w słupek.

Real, który grał bez kontuzjowanego Francuza Karima Benzemy, umocnił się na trzecim miejscu. Czwarty Villarreal, który ma cztery punkty mniej (53), tylko zremisował na wyjeździe z Celtą Vigo 0:0. Szósty w tabeli zespół z Galicji ma 42 punkty.

>>>Levante - Real Madryt 1:3. Zobacz gole

Na piątej pozycji jest Sevilla (44), która - w dalszym ciągu bez leczącego kontuzję Grzegorza Krychowiaka - wygrała przed własną publicznością z Eibar 1:0. Jedynego gola zdobył w 11. minucie Fernando Llorente.

Trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich kolejkach odniosła Valencia. Choć do 41. minuty przegrywała na wyjeździe z Malagą, ostatecznie wygrała 2:1 i awansowała do pierwszej połówki tabeli - na dziewiąte miejsce. "Nietoperze" zgromadziły 34 punkty.

We wtorek wicelider Atletico nie dał w Madrycie szans Realowi Sociedad (3:0) i zbliżył się na pięć punktów do Barcelony. Niepokonani od 34 spotkań (licząc wszystkie rozgrywki) Katalończycy zmierzą się w czwartkowy wieczór z Rayo Vallecano.