Gola 10 minut przed końcem gry zdobył jedyny z wielkiego ofensywnego tria "Królewskich", który zagrał w tym meczu, czyli Garerth Bale. Walijczyk, który uzyskał 19. bramkę w sezonie, trafił do siatki strzałem głową.

Jego partnerami w ataku byli 19-letni Borja Moyoral oraz 24-letni Lucas Vazquez. Obaj rzadko pojawiają się w wyjściowym składzie. Oprócz kontuzjowanych Ronaldo i Benzemy, zabrakło przemęczonego niemieckiego pomocnika Toniego Kroosa, a obrońcy Portugalczyk Pepe i Brazylijczyk Marcelo rozpoczęli potyczkę na ławce rezerwowych.

Reklama

>>>Real Sociedad - Real Madryt 0:1. Zobacz wideo

"Po główce Bale'a Real wciąż w grze o tytuł" - napisała "Marca" w internetowym wydaniu.

Zespół prowadzony przez Zinedine'a Zidane'a z 84 punktami po swoim spotkaniu objął prowadzenie w tabeli La Liga, ale cieszył się nim tylko dwie godziny.

Zdystansował go lokalny rywal Atletico, który w "małych derbach" Madrytu pokonał Rayo Vallecano 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 55. minucie, pół minuty po wejściu na boisko, napastnik Antoine Griezmann. To jego 21. trafienie w sezonie.

"Z nim wszystko jest możliwe" - napisała "Marca" o Francuzie, który w ćwierćfinale LM przyczynił się w znacznym stopniu do wyeliminowania Barcelony.

Reklama

Atletico po raz trzeci z rzędu w Primera Division, a czwarty licząc Ligę Mistrzów, wygrało w najskromniejszych rozmiarach. W sumie w lidze takich zwycięstw w tym sezonie ma już dziewięć.

Po triumfie z Rayo z 85 pkt o jeden wyprzedza Real i o trzy Barcelonę, która o godz. 20.30 rozpocznie wyjazdowy pojedynek z Betisem Sewilla.