Goście objęli prowadzenie w kontrowersyjnych okolicznościach. W 22. minucie Lionel Messi oddał skuteczny strzał, a znajdujący się na pozycji spalonej Luiz Suarez zasłaniał bramkarzowi piłkę i podskoczył nad nią. Sędzia jednak uznał gola.

Gospodarze odpowiedzieli po przerwie. W 52. minucie wyrównał wypożyczony z Barcelony Munir El Haddadi. Cztery minuty później goście objęli prowadzenie po trafieniu Rodrigo. Sześć minut później ponownie był remis, bo bramkarza gospodarzy dosyć szczęśliwie pokonał Suarez. Piłka po jego strzale odbiła się od nogi obrońcy Valencii i zmyliła Diego Alvesa. W ostatnich sekundach meczu rzut karny wykorzystał Messi.

Reklama

Już w 14. minucie boisko na noszach opuścił Iniesta. Po brutalnym ataku Enzo Pereza pomocnik Barcelony ma podejrzenie uszkodzenia więzadeł krzyżowych.

Po tym zwycięstwie Barcelona z dorobkiem 19 punktów objęła prowadzenie w tabeli. Jednak tracące do niej po punkcie stołeczne Atletico i Real swoje mecze grają w niedzielę. "Królewscy" podejmą Athletic Bilbao, a Atletico zmierzy się na wyjeździe z Sevillą.