W niedzielę Modeste pokonał bramkarza gości w 61., 82. i 86. minucie, gdy rywale z Hamburga - ostatni w tabeli - grali już w dziesiątkę (czerwona kartka Amerykanina Bobby'ego Wooda w 58. minucie).

Dorobek 28-letniego Francuza mógł być jeszcze bardziej okazały, ale w pierwszej połowie nie wykorzystał rzutu karnego. W sumie jednak Modeste ma się z czego cieszyć. Z dorobkiem 11 bramek umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

Reklama

Po siedem goli mają następni w tym zestawieniu - Robert Lewandowski z Bayernu Monachium i Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang. Kapitan reprezentacji Polski zdobył dwie bramki w sobotnim wyjazdowym meczu z Augsburgiem (3:1), kończąc swoją serię pięciu ligowych spotkań bez gola.

Aubameyang nie poprawił w 9. kolejce dorobku. Jego Borussia Dortmund zremisowała u siebie bezbramkowo w prestiżowym starciu z Schalke 04 Gelsenkirchen.

W tabeli Bayern ma 23 punkty i o dwa wyprzedza rewelacyjnego beniaminka RB Lipsk (2:0 na wyjeździe z SV Darmstadt).

Dzięki niedzielnemu zwycięstwu FC Koeln (18 pkt) awansował na czwartą pozycję. Trzeci jest Hoffenheim (19), który również w niedzielę - z Eugenem Polanskim na ławce rezerwowych - pokonał u siebie piątą w tabeli Herthę Berlin 1:0.