To już jasne, że nie zostanę w Realu. Podjąłem tę decyzję już w styczniu, gdy sprawy nie układały się po mojej myśli. Polityka klubu zakłada, że nie można przedłużyć o dwa lata kontraktu z zawodnikiem starszym niż 33 lata. To nie jest w porządku - powiedział Pepe na antenie radia COPE.

Portugalczyk jest piłkarzem "Królewskich" od 2007 roku. Zdobył z tym klubem 15 trofeów, w tym trzy za triumf w Lidze Mistrzów. W tym sezonie jednak zmagał się z kontuzjami, a później nie znajdował uznania w oczach trenera Zinedine'a Zidane'a.

Reklama

Francuz poprowadził Real do zwycięstwa w dwóch ostatnich sezonach Champions League. Wcześniej przez kilka miesięcy trenerem był Rafael Benitez. Pepe przyznał, że lepiej pracowało mu się z Hiszpanem.

Reklama

Podobała mi się jego szczerość. Rozumiałem się z nim, bo on też jest bezpośredni. Zidane dokonał z klubem czegoś spektakularnego, ale są rzeczy, których nie rozumiem. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego "zniknąłem" ze składu - żalił się Portugalczyk.

Znany z wybuchowego charakteru i brutalnych zagrań na boisku obrońca był w kadrze drużyny narodowej, która w ubiegłym roku wywalczyła mistrzostwo Europy. Został też powołany przez selekcjonera Fernando Santosa na rozpoczynający się 17 czerwca Puchar Konfederacji FIFA w Rosji.

Spekuluje się, że pozyskaniem Pepe zainteresowane są Paris Saint-Germain i AC Milan. Jak przyznaje sam piłkarz, otrzymał też propozycję z Anglii.