To było spotkanie na szczycie w Bundeslidze, choć niewielu liczyło na zwycięstwo gospodarzy. BVB, którego piłkarzem jest obecnie kontuzjowany Łukasz Piszczek, tkwi od jakiegoś czasu w kryzysie. Spotkania w niemieckiej ekstraklasie nie wygrał od 30 września, a po porażce z Bayernem spadł na trzecie miejsce w tabeli.

Reklama

Z kolei broniący tytułu Bawarczycy, odkąd na ławkę trenerską wrócił Jupp Heynckes wszystko wygrali. Nabrali pewności siebie i znowu błyszczą.

Sobotni mecz mógł się podobać. Było wiele ofensywnych akcji i ładne bramki. Pierwszą z nich w 17. minucie strzelił Arjen Robben. Holenderski skrzydłowy został tym samym najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bayernu. Na koncie ma 93 trafienia w Bundeslidze. Na liście wszech czasów wyprzedził Brazylijczyka Giovane Elbera (92). Lewandowski ma 88 goli.

Zresztą polski napastnik (który wrócił do składu po kontuzji) popisał się także w sobotę. W 37. minucie skorzystał z podania Joshuy Kimmicha i strzelił... piętą. To była jego 11. bramka w sezonie i dzięki niej został liderem klasyfikacji najskuteczniejszych. O jednego gola wyprzedza snajpera Borussii Pierre-Emericka Aubameyanga, który w sobotę wypadł bardzo słabo. Przez całe spotkanie był praktycznie niewidoczny.

Reklama

W drugiej połowie na 3:0 podwyższył w 67. minucie David Alaba, a honorową bramkę dla gospodarzy zdobył na dwie minuty przed końcem spotkania Hiszpan Marc Bartra.

Bayern ma 26 punktów, czyli o sześć więcej niż Borussia, która spadła na trzecie miejsce w tabeli. Drugi jest RB Lipsk - 22 punkty. Wicemistrz kraju pokonał Hannover 96 2:1.

Po raz pierwszy w wyjściowym składzie Freiburga znalazł się Bartosz Kapustka. Polski pomocnik zszedł w 75. minucie, a jego drużyna przegrała u siebie z Schalke Gelsenkirchen 0:1. Freiburg nie może wygrać od 1 października i spadł na 16. miejsce w tabeli.

Z kolei humory poprawiły się w Hamburgu. HSV wygrał pierwszy mecz od sierpnia i opuścił zagrożoną strefę. W sobotę wygrał u siebie z VfB Stuttgart 3:1. Goście nadal muszą radzić sobie bez kontuzjowanego Marcina Kamińskiego.

W pozostałych sobotnich spotkaniach Augsburg zremisował z Bayerem Leverkusen 1:1, a Mainz z Borussią Moenchengladbach 1:1. W piątek Eintracht Frankfurt wygrał z Werderem Brema 2:1.