"The Citizens" brali udział w kilkudniowym turnieju piłkarskim Premier League Asia Trophy z udziałem West Ham United, Newcastle United i Wolverhampton Wanderers. Mecze rozgrywane były w Nankinie i Szanghaju. Kibice zarzucili swoim idolom m.in. brak entuzjazmu.

Reklama

Powinienem powiedzieć, że się z tym nie zgadzam i to nieprawda. Żeby złożyć takie oświadczenie, trzeba wiedzieć, jak to dokładnie wygląda w naszym klubie. Moi piłkarze mieli niesamowity okres w Szanghaju. Zostali zaangażowani w reklamy. Ludziom z hotelu rozdawali autografy i pozowali do wspólnych zdjęć. Spełniali wszystkie prośby - przekonywał Guardiola na konferencji prasowej w Hongkongu.

W chińskich mediach jednak mocno skrytykowano angielskich piłkarzy zarzucając im m.in. arogancję. Podkreślano, że "The Citizens" opuszczą Chiny bez nowych kibiców, których mieli sobie zjednać podczas tego turnieju.

Kiedy tu przyjeżdżamy, to dla nas niesamowite doświadczenie. Nie jest łatwo przylecieć do Azji w trakcie sezonu, gdzie jest inna kultura, kuchnia i ludzie. Możliwość podróżowania i poznawania nowych ludzi jest niesamowita. Nie rozumiem, jak ludzie mogą mówić takie rzeczy. Być może jakiś dziennikarz był zdenerwowany. Te opinie są dalekie od rzeczywistości - podkreślił Guardiola.

W środę w Hongkongu "The Citizens" zagrają towarzyski mecz z lokalną drużyną Kitchee.

Reklama

"Pojawienie się w Chinach mistrzów Premier League było dla nich niczym innym jak obowiązkiem handlowym. Ich brak entuzjazmu i obojętne traktowanie gospodarzy, stało w kontraście z przedstawicielami innych klubów" - napisano w jednym z artykułów w chińskiej prasie.

Manchester City pod wodzą trenera z Hiszpanii sięgnął w poprzednim sezonie po hat-trick na Wyspach Brytyjskich - zdobył mistrzostwo, Puchar Anglii i Puchar Ligi. W pierwszej kolejce nowego sezonu Manchester City zagra na wyjeździe z West Ham United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański.