Katalończycy wygrali 2:1. Wynik mógł być jednak zupełnie inny, gdyby Milik wykorzystał doskonałą okazję do strzelenia gola. Polak spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. Na murawie pojawił się w 57. minucie. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry napastnik naszej kadry mógł wpisać wpisać się na listę strzelców. Niestety z bliska nie trafił do praktycznie pustej bramki.
Klubowi koledzy Arkadiusza Milika łapali się za głowę, a napastnik reprezentacji Polski sam nie dowierzał, że nie trafił do siatki. Snajper Napoli skompromitował się w towarzyskim meczu z Barceloną.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama