34-letni Fabiański pod koniec września, wybijając piłkę podczas wznowienia gry z własnego pola karnego, doznał kontuzji mięśnia prostego uda. Początkowo była mowa o kilku tygodniach przerwy, ale może ona potrwać trzy miesiące.
"Łukasz kontynuuje rehabilitację, która jest stale monitorowana przez nasz sztab. Nie przypuszczam, żeby był gotowy do gry w tym miesiącu" - powiedział chilijski szkoleniowiec na konferencji prasowej w Londynie.
West Ham czeka w poniedziałek derbowe spotkanie ligowe z Arsenalem. Będzie to dziewiąty mecz Premier League, który opuści reprezentant Polski. Z ośmiu dotychczasowych "Młoty" wygrały jeden, raz zremisowały i doznały sześciu porażek. Zajmują obecnie 15. miejsce w tabeli, z dwoma punktami przewagi nad otwierającym strefę spadkową Evertonem.
W grudniu zespół Fabiańskiego czekają jeszcze cztery ligowe potyczki, a kolejna w Nowy Rok z Bournemouth. Pierwszy mecz tych zespołów okazał się pechowy dla polskiego golkipera, który opuścił też cztery kończące kwalifikacje Euro 2020 spotkania drużyny narodowej.