Na ławce rezerwowych "Królewskich" spotkanie rozpoczęli m.in. Chorwat Luka Modric, Isco, Francuz Raphael Varane czy belgijski bramkarz Thibaut Courtois. Zmiennik tego ostatniego Francuz Alphonse Areola popełnił błąd w 22. minucie, dzięki czemu goście objęli prowadzenie po - wydawało się - niegroźnym uderzeniu wypożyczonego z Realu Madryt do ekipy z San Sebastian Norwega Martina Oedegaarda. Wynik 1:0 dla gości utrzymał się do przerwy. Od początku drugiej połowy grał już Modric - trener Zinedine Zidane wprowadził go w miejsce Kolumbijczyka Jamesa Rodrigueza - ale gospodarzom to nie pomogło. Wręcz przeciwnie - w ciągu kilku minut na listę strzelców trzykrotnie wpisał się Alexander Isak, choć pierwsze trafienie Szweda zostało anulowane po analizie VAR ze względu na pozycję spaloną.
Nie było już żadnych zastrzeżeń chwilę później, w 54. minucie, gdy 20-letni napastnik popisał się efektownym uderzeniem z powietrza, nie dając Areoli żadnych szans. "Wolej w stylu Ibry" - skomentowano na oficjalnej stronie internetowej gazety "Marca", odwołując się do najskuteczniejszego w historii reprezentacji Szwecji piłkarza Zlatana Ibrahimovica. W 56. Isak podwyższył na 3:0 mocnym strzałem w "okienko" bramki Areoli. Trzy minuty później Brazylijczyk Marcelo odrobił część strat, ale w 69. po podaniu Isaka na 4:1 podwyższył Mikel Merino.
"Królewscy" również mieli jedną nieuznaną bramkę, zdobytą ze spalonego przez Brazylijczyka Viniciusa Juniora. Kilkadziesiąt sekund później już prawidłowego gola uzyskał jego rodak Rodrygo, a w trzeciej doliczonej minucie na 3:4 trafił Nacho, ale na więcej gospodarzy nie było już stać. To już trzecie niespodziewane rozstrzygnięcie w tegorocznych ćwierćfinałach. We wtorek odpadła broniąca trofeum Valencia, która uległa na wyjeździe Granadzie 1:2. Z kolei dzień później kolejną niespodziankę sprawiła trzecioligowa ekipa Mirandes - jedyny uczestnik tej fazy spoza ekstraklasy - która wygrała z Villarreal 4:2. Wcześniej wyeliminowała m.in. Sevillę i Celtę Vigo.
Zgodnie z obowiązującymi od tego sezonu przepisami do ćwierćfinału rozgrywa się po jednym spotkaniu, ale w półfinale będzie już mecz i rewanż. Pary zostaną rozlosowane w piątek.