Zmagania w Premier League zostaną wznowione po przerwie związanej z pandemią 17 czerwca. Zawodnicy są przyzwyczajeni tego, że podczas meczów zagrzewani są do walki przez tłumy żywiołowo reagujących kibiców. Teraz czekają ich jednak zmagania przy pustych trybunach.
Zagramy na własnym stadionie, by piłkarze spróbowali tego i zrozumieli, jak to jest grać bez udziału publiczności. Nie mamy wyboru. Zawodnicy nie stracą intensywności rywalizacji i determinacji - zaznaczył w rozmowie z mediami trener ekipy Leicester Brendan Rodgers.
W chwili wstrzymania w połowie marca zmagań, po 29 kolejkach, jego podopieczni plasowali się na trzeciej pozycji w tabeli.
Naszym celem jest dalsza walka. Nie będzie z nami kibiców na stadionie, ale tysiące z nich będą oglądać nas na cały świecie w telewizji. Naszym obowiązkiem jest dać z siebie wszystko - podkreślił.
Liderem jest Liverpool, który wyprzedza Manchester City aż o 25 punktów, a Leicester o 29.