"To jest bardzo przez nas rozważana opcja. Mamy silny skład, a w dobie pandemii każdy wydatek trzeba mocno przeanalizować. Ten kryzys nam pokazał, jak łatwo jest popaść w kłopoty w takim biznesie jak profesjonalny futbol. Zresztą jestem przekonany o tym, że nie tylko my będziemy uważniej patrzeć na finanse, ale i wiele innych klubów będzie inaczej podchodzić do transferów. Nikt tak naprawdę na razie nie wie, jak cała sytuacja z pandemią wpłynie na ekonomię" - powiedział Kahn w programie "Sky 90".

Reklama

Dziennikarz zapytał go zatem, co z transferowymi zapowiedziami Bayernu. Z Bawarczykami wiązany był Leroy Sane z Manchesteru City i Kai Harvets z Bayeru Leverkusen.

"Byłbym ostrożny z jakimikolwiek deklaracjami. Zwłaszcza takimi, które dotyczą transferów wartych miliony euro. W tej chwili mierzymy się z całkowicie innymi rzeczami i zakupy nowych piłkarzy schodzą na drugi plan. Jestem sceptycznie nastawiony do tego, czy w ogóle ten rynek wróci do takich kwot, jakie znaliśmy przed pandemią" - dodał.

Sane'a obowiązuje już tylko roczny kontrakt z Manchesterem. Ostatnio media informowały, że jego kwota odstępnego waha się między 40 a 50 mln euro.

Reklama

"Analizując wyłącznie przeszłość, to może nie jest jakaś duża suma, ale w tej chwili zastanowiłbym się nawet nad wydaniem jednego miliona. Teraz jest czas, by zastanowić się, ile procent budżetu każdego klubu powinny wynosić wydatki osobowe. Jestem pewien, że w Monachium nikt nie będzie ryzykował wydawania teraz dużych sum" - podkreślił Kahn.

W tej chwili szefowie Bayernu rozmawiają z Davidem Alabą i Thiago o przedłużeniu kontraktów, które obowiązują do 2021 roku.

"Mamy bardzo dobre argumenty na to, by tych piłkarzy na dłużej z nami związać. Bayern ma teraz bardzo dobre notowania, a dodatkowo doskonale wiedzą, czego mogą się po nas spodziewać, więc jestem dobrej myśli" - zaznaczył.

Piłkarzem bawarskiej ekipy jest kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka jest obecnie liderem tabeli i zmierza po ósmy tytuł mistrzowski z rzędu, a 30. w historii.