Stadion narodowy Parken, na którym FC Kopenhaga rozgrywa swoje mecze ma pojemność 40 tysięcy widzów i jest tak nowocześnie zaprojektowany że - zdaniem klubu - trybuny są na tyle duże, że można bezpiecznie wpuścić kilka tysięcy kibiców.

Mamy 30 osobnych wejść na trybuny i chcemy podzielić je na 21 sektorów z własnymi toaletami i kioskami gastronomicznymi, w których kibice będą mogli siedzieć w zalecanej odległości od siebie. Do każdego sektora widzowie byliby wpuszczani i wypuszczani według wcześniej ustalonego planu czasowego - wyjaśnił prezes klubu Lars Bo Jeppesen na antenie kanału telewizji TV2.

Wyjaśnił, że rządowe pozwolenie na 500 osób nie ma sensu, ponieważ koszty związane z obsługą sprawią, że dla większości klubów Superligi będzie to „nieopłacalny żart”.

Reklama