Gdyby mecz zakończył się po upływie regulaminowych 90. minut, to gospodarze wygraliby 1:0. Jednak ze względu na dużą ilość przerw w grze sędzia doliczył 10 minut. W 99. minucie spotkania goście mieli rzut wolny z około 25. metrów od bramki rywali. Do piłki podszedł Mierzejewski. Polak popisał się kapitalnym uderzeniem, po którym piłka wylądowała w siatce.
Adrian Mierzejewski strzelił pierwszego gola w barwach swojej nowej drużyny. Polak dzięki temu trafieniu został bohaterem, bo uratował Szanghaj Shenhua przed porażką w wyjazdowym meczu z Hebei China Fortune.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama