Czołowa trójka Primera Division ma za sobą mecze w środku tygodnia w europejskich pucharach.
Benzema imponuje skutecznością
W zdecydowanie najlepszych nastrojach do obowiązków w lidze wraca Real. "Królewscy" w środę pokonali na wyjeździe - w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów - broniącą trofeum Chelsea Londyn 3:1, a bohaterem był utrzymujący niesamowitą formę Karim Benzema. Doświadczony francuski napastnik popisał się kolejnym hat-trickiem.
Nic dziwnego, że trener Carlo Ancelotti bardzo komplementował swojego zawodnika.
On po prostu staje się coraz lepszy, jak wino. To zawodnik, który wykazuje coraz więcej cech lidera i jest coraz ważniejszy dla zespołu. Jest naprawdę kompletny, nie tylko jako napastnik, ale w ogóle jako piłkarz - stwierdził szkoleniowiec Realu.
Benzema imponuje również na hiszpańskich boiskach, z dorobkiem 24 goli prowadzi zdecydowanie w klasyfikacji strzelców Primera Division.
Na osiem kolejek przed końcem sezonu Real ma 69 punktów i o dwanaście wyprzedza Barcelonę (jeden mecz zaległy), broniące tytułu Atletico oraz Sevillę.
W sobotni wieczór lider podejmie czternaste w tabeli Getafe, które nie przegrało trzech ostatnich meczów.
Gerard Pique kontuzjowany
Barcelona, niepokonana w lidze od 4 grudnia, zagra w niedzielę na wyjeździe z przedostatnim Levante.
Katalończycy w czwartek zremisowali na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 1:1 w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Europy. Już na początku spotkania kontuzji doznał doświadczony Gerard Pique i raczej nie zagra w najbliższych dniach. Konieczne będą dalsze badania, aby określić pełny zakres problemu, ale wydaje się, że jest to naciągnięty mięsień przywodziciela – poinformowano w oświadczeniu klubu.
Atletico w sobotę zmierzy się na wyjeździe z osiemnastą Mallorcą. Podopieczni Diego Simeone wygrali sześć ostatnich meczów w hiszpańskiej ekstraklasie, natomiast w 1/4 finału Ligi Mistrzów przegrali we wtorek na wyjeździe z liderem Premier League Manchesterem City 0:1.
Z czołówki Primera Division jako pierwsza w 31. kolejce zaprezentuje się Sevilla - w piątkowy wieczór podejmie 16. w tabeli Granadę.