Dotychczas Kane był na czele klasyfikacji wszech czasów ex aequo z Argentyńczykiem Sergio Aguero, który zdobył 184 bramki dla Manchesteru City. Później przeniósł się do Barcelony, ale grał w niej krótko - musiał zakończyć karierę z powodów zdrowotnych.
Gol Kane'a był też jego 250. dla Tottenhamu licząc wszystkie rozgrywki oraz 1000. trafieniem "Kogutów" w roli gospodarzy w ekstraklasie.
To było fantastyczne dziewięć czy dziesięć lat w Premier League. Mam nadzieję, że przede mną kolejne - skomentował Anglik.
Kane trafił do siatki w 64. minucie spotkania w Londynie. Dzięki wygranej Tottenham awansował na pozycję lidera tabeli, ale może spaść o kilka lokat w zależności od wyników innych spotkań tej kolejki. Swoich meczów nie rozegrały jeszcze m.in. mające po sześć punktów ekipy Manchesteru City oraz Arsenalu Londyn.