Liga nałożyła na Vanzeirę także grzywnę, której wysokości nie ujawniono. Dodatkowo, jak napisano w komunikacie, "władze MLS będą wymagać od Vanzeiry udziału w dodatkowych sesjach szkoleniowych i edukacyjnych zaleconych przez ligę".
Do zajścia doszło 8 kwietnia w drugiej połowie meczu w Harrison w stanie New Jersey. Rozegrane na Red Bulls Arena spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Ebobisse usłyszał komentarze rywala i zażądał przerwania meczu. Spotkanie wstrzymano na ponad 20 minut, gdyż doszło także do bójki między zawodnikami.
Grę wznowiono dopiero po tym, gdy Venzeir zapewnił sędziów, że jego uwagi nie były skierowane do konkretnej osoby. W te zapewnienia nie uwierzyły jednak władze MLS i ukarały Belga.
Venzeir ma także zakaz gry w US Open Cup i w meczach pokazowych.
Vanzeir w wydanym oświadczeniu przyznał się do winy i wziął odpowiedzialność za całe zajście. Nie chciałem wyrządzić nikomu krzywdy ani urazy swoim zachowaniem. Wiem, że zrobiłem źle i za to głęboko wszystkich przepraszam - napisał w oświadczeniu.
24-letni Vanzeir w sześciu meczach MLS strzelił dla Red Bull jedną bramkę. To jego pierwszy sezon w tej lidze.