Przygoda Galtiera na ławce trenerskiej PSG zakończy się w sobotni wieczór na Parc des Princes, gdzie jego zespół podejmie Clermont w 38., ostatniej kolejce Ligue 1.

W ostatnich dniach media francuskie spekulowały, czy Galtier utrzyma posadę i wypełni kontrakt wygasający za rok. Te dywagacje ustały z chwilą przybycia do Paryża właściciela PSG, emira Kataru, szejka Tamim bin Hamad Al Thaniego. Poszukiwania następcy 56-letniego szkoleniowca powinny przyspieszyć w najbliższych dniach.

Reklama

Galtier przybył zeszłego lata do stolicy, aby zastąpić Mauricio Pochettino. Francuz opuści PSG z tytułem mistrza Francji, jedenastym w historii klubu i krajowym Superpucharem 2022. Jego reputację popsuła jednak konfrontacja w fazie pucharowej Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (0:1, 0:2).

Reklama

Zapytany na ostatniej konferencji prasowej o swoje najgorsze wspomnienie z Paryża, długo nie wahał się z odpowiedzią. Podwójna konfrontacja z Bayernem, to na pewno - przyznał.

Potem były mecze, w których byliśmy bardzo, bardzo dobrzy. Najlepszą rzeczą było zdobycie mistrzostwa Francji. To nie wystarczyło jednak w ocenie władz klubu - podsumował.