Meksykanie zmierzą się z biało-czerwonymi w pierwszej kolejce w grupie C, już 22 listopada. Podopieczni Gerardo Martino mają sporo kłopotów zdrowotnych - z tego powodu zabraknie w turnieju m.in. doświadczonego Jesusa Corony z Sevilli.

Reklama

Pod dużym znakiem zapytania stał także udział w mundialu innej gwiazdy kadry Meksyku - Raula Jimeneza z angielskiego Wolverhampton, ale ostatecznie 31-letni napastnik znalazł się w składzie na mistrzostwa świata w Katarze.

Tymczasem nowy szkoleniowiec Wolverhampton Lopetegui martwi się tym powołaniem dla piłkarza. Meksykanin wciąż dochodzi do siebie po kontuzji pachwiny, która nie pozwala mu występować w zespole popularnych "Wilków" od końca sierpnia.

Rozmawiałem z Raulem o jego sytuacji w Meksyku i martwię się o niego. Nie grał ani minuty (od dłuższego czasu - PAP) w swojej drużynie klubowej – powiedział Lopetegui.

Martwię się, ponieważ potrzebujemy Raula w formie, w jego najlepszej wersji. Mam nadzieję, że będzie w stanie wrócić do nas w takiej dyspozycji. Ważne dla mnie są nie mistrzostwa świata, lecz "Wilki". Szanuję jego decyzję oraz decyzję selekcjonera, ale musimy bronić naszych celów - dodał szkoleniowiec drużyny, która zajmuje ostatnie miejsce w Premier League.