Grupa G: Brazylia - Szwajcaria 1:0 (0:0).

Bramki: 1:0 Casemiro (83).

Żółta kartka - Brazylia: Fred. Szwajcaria: Fabian Rieder.

Sędzia: Ivan Barton (Salwador). Widzów 43 649.

Reklama

Brazylia: Alisson - Eder Militao, Marquinhos, Thiago Silva, Alex Sandro (86. Alex Telles) - Raphinha (73. Antony), Fred (58. Bruno Guimaraes), Casemiro, Vinicius Junior, Lucas Paqueta (46. Rodrygo) - Richarlison (73. Gabriel Jesus).

Szwajcaria: Yann Sommer - Silvan Widmer (86. Fabian Frei), Manuel Akanji, Nico Elvedi, Ricardo Rodriguez - Remo Freuler, Fabian Rieder (59. Renato Steffen), Granit Xhaka, Djibril Sow (76. Michel Aebischer) - Breel Embolo (76. Haris Seferovic), Ruben Vargas (59. Edimilson Fernandes).

Brazylia rozpoczęła turniej w Katarze od zwycięstwa 2:0 z Serbią po dwóch golach Richarlisona, który debiutował w mistrzostwach świata. "Canarinhos" okupili to jednak stratą dwóch istotnych graczy: napastnika Neymara i prawego obrońcy Danilo. Obaj piłkarze zmagają się z urazem stawu skokowego.

Dlatego trener Tite musiał dokonać kilku zmian w składzie. Brazylijski szkoleniowiec jest jednak przekonany, że kontuzjowani piłkarze zagrają jeszcze w kolejnych spotkaniach. Brazylijczycy są pięciokrotnymi mistrzami świata. Dochodzili do ćwierćfinału mundialu w ostatnich siedmiu edycjach i są jednymi z głównych kandydatów do zwycięstwa turnieju w Katarze.

Reklama

Brazylia jest liderem rankingu FIFA i była faworytem w starciu ze Szwajcarią, która jest sklasyfikowana na 15. pozycji. Helweci w poprzedniej kolejce wygrali 1:0 z Kamerunem po trafieniu urodzonego w tym kraju Breela Embolo, który nie okazywał radości po zdobyciu tej bramki.

Mecz Brazylia - Szwajcaria rozgrywano na Stadium 974 w Dausze. Na tym obiekcie w środę Polska zmierzy się z Argentyną w trzeciej kolejce fazy grupowej MŚ.

W 27. minucie Vinicius Junior odebrał celne dośrodkowanie i stanął oko w oko z bramkarzem, jednak strzelił wprost w Yanna Sommera. Cztery minuty później Raphinha oddał celny strzał z dystansu, ale szwajcarski bramkarz wyłapał go bez trudu.

W pierwszej połowie Brazylia miała przewagę, lecz Szwajcarzy mądrze się bronili. Ich gra ograniczała się tylko do defensywy - nie oddali nawet żadnego strzału. Wywalczyli tylko dwa rzuty rożne.

W przerwie meczu Tite dokonał jednej zmiany. Rodrygo zastąpił Lucasa Paquetę. Szwajcarzy wyszli w takim samym składzie, ale zmienili swój styl gry. Na początku drugiej połowy zaczęli przeprowadzać groźne akcje i wbiegać w pole karne rywali. Brazylijscy obrońcy blokowali ich strzały, a bramkarz Alisson piąstkował piłkę po dośrodkowaniach.

Następnie Vinicvius Junior podał do czekającego przed bramką Richarlisona, ale jego dośrodkowanie okazało się zbyt mocne.

W 64. min Casemiro posłał prostopadłe podanie do wbiegającego z lewego skrzydła Viniciusa Juniora, który płaskim mierzonym strzałem strzelił gola. Został on jednak unieważniony po analizie VAR. Zdaniem sędziów Richarlison był na spalonym w początkowej fazie akcji.

Brazylijczycy nie poddawali się i dopięli swego w 83. min, gdy Rodrygo zagrał piłkę do Casemiro, który mocno uderzył bez przyjęcia. Sommer nie miał szans na obronę tego strzału.

Szwajcarski bramkarz uchronił swój zespół przed wyższą porażką, gdy obronił strzał Rodrygo. Piłka zmierzała w górny róg bramki.

Następnie Brazylijczycy przeprowadzili groźny kontratak. Vinicius znalazł się przed polem karnym, ale zamiast podać do niekrytego Rodrygo, zdecydował się na nieskuteczny drybling i stracił piłkę.

W doliczonym czasie Thiago Silva posłał długie podanie do Viniciusa, który zgrał do Rodrygo, lecz jego strzał w ostatniej chwili zablokował Manuel Akanji.

Brazylia po raz dziesiąty mierzyła się ze Szwajcarią. Obecny bilans ich starć z Helwetami to cztery zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki.

We wcześniejszym poniedziałkowym meczu grupy G Serbia zremisowała z Kamerunem 3:3. Brazylia ma 6 pkt i jest liderem grupy. Szwajcarzy z trzema punktami zajmują drugie miejsce, a Serbia i Kamerun mają po jednym punkcie. W trzeciej kolejce "Canarinhos" zagrają z Kamerunem, a Szwajcarzy zmierzą się z Serbami. Brazylijczycy są już pewni wyjścia z grupy, a trzy drużyny wciąż walczą o awans do 1/8 finału.