Polacy zagrali dziś bardzo dobrze w każdym elemencie gry, kontrolując przebieg spotkania od początku do końca.
Grający przed własną publicznością Japończycy nawiązali z nami walkę tylko w trzecim secie, w którym kilka kontrowersyjnych decyzji sędziego pozwoliło im odrobić kilka punktów z rzędu. Podopieczni Raula Lozano zachowali jednak zimną krew i w końcówce nie dali rywalom najmniejszych szans.
"Sami jesteśmy zaskoczeni, że poszło tak łatwo" - przyznał po meczu nasz libero, Krzysztof Ignaczak.
Już w niedzielę Japończycy będą mieli okazję do rewanżu. Później polskich siatkarzy czeka sześć meczów na własnym terenie.
Japonia - Polska 0:3 (14:25, 12:25, 22:25)
Polska: Paweł Zagumny (3 pkt.), Mariusz Wlazły (12), Daniel Pliński (11), Łukasz Kadziewicz (8), Marcin Wika (9), Sebastian Świderski (12), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Piotr Gruszka (5), Paweł Woicki.