Selekcjoner reprezentacji Polski uważa, że finałowy turniej Ligi Światowej będzie znakomitym sprawdzianem przed Igrzyskami Olimpijskimi. "Mam świadomość, że jadąc do Brazylii, czekają nas kłopoty związane ze zmianą strefy czasowej, ale jesteśmy masochistami i chcemy jechać na ten finał" - powiedział Lozano na łamach "Sportu".
Podobnego zdania jest także Ryszard Bosek. "W Rio de Janeiro zagrają wszyscy najlepsi, będą nasi rywale grupowi z igrzysk olimpijskich: Brazylia i Rosja. Na dwa tygodnie przed Pekinem nie ma lepszej możliwości sprawdzenia się niż gra z silnymi zespołami" - stwierdził mistrz olimpijski z Montrealu.
Polscy siatkarze po dwóch zwycięstwach w miniony weekend nad Chinami, awansowali na pozycję lidera grupy D. Do rozegrania pozostały im po dwa mecze z Japonią i Egiptem.