Anna Werblińska w wyniku urazu może nie zagrać przeciwko Bankowi BPS Muszyna. Odnowiła się jej kontuzja stopy. O tym, czy zagra przeciwko drużynie z Muszyny trener zadecyduje tuż przed meczem. Bardzo możliwe, że w następnym sezonie piękna siatkarka będzie grała właśnie w ekipie Banku BPS.

Reklama

Wiadomo, że piękna siatkarka nie chce zostać w Bielsku-Białej. Prezes Aluprofu Czesław Świstak jest oburzony, oskarża klub rywalek o brak moralności, o negocjowanie z siatkarkami innych drużyn jeszcze w trakcie sezonu.

"Gdzie tu lojalność zawodniczki wobec klubu, wobec prezesa? Przed rokiem, zanim rozpoczęły się półfinały, wszyscy trąbili o transferze Kaśki Gajgał z Dąbrowy do Muszyny, a przecież oba zespoły spotykały się w walce o finał. Czy to jest moralne? pyta Świstak.

Według informacji "Przeglądu Sportowego" działacze wicemistrzyń Polski już prowadzą negocjacje z Werblińską.

Po dwóch meczach półfinałowych Aluprof Bielsko-Biała remisuje z Bankiem BPS Muszyna. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

Reklama

>>>Czytaj także: Szesnaście przykazań reprezentacji Polski