Kolejne mecze WGP podopieczne Alojzego Świderka rozegrają tydzień później na Tajwanie, gdzie zmierzą się z Koreą Południową, Chinami oraz Tajwanem lub Kenią (baraż między tymi zespołami rozegrany zostanie w przyszłym roku). W trzecim turnieju eliminacyjnym w Japonii rywalkami biało-czerwonych będą gospodynie, ponownie Koreanki oraz Turczynki.
Na gospodarza turnieju finałowego wyznaczono chińskie Ningbo, a wystąpi w nim tylko sześć, a nie jak w ostatniej edycji, osiem zespołów.
"Na pewno przez to będzie znacznie trudniej awansować do turnieju finałowego. Poza tym trafili nam się rywale znacznie mocniejsi niż w tegorocznej edycji. Z drugiej strony, jeśli nie uda nam się awansować do igrzysk olimpijskich w Londynie, turnieje Grand Prix będą pierwszym etapem budowania nowej reprezentacji. I to może dobrze, że nasze młode zawodniczki będą miały okazje rywalizować z silnymi przeciwnikami" - powiedział kierownik reprezentacji siatkarek Jacek Kasprzyk.
Dodał, że o tym, które miasto w Polsce zostanie gospodarzem turnieju WGP, zadecyduje zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który zbierze się 18 grudnia.
W ostatniej edycji WGP Polki nie zakwalifikowały się do turnieju finałowego i zajęły 10. miejsce.