Podopiecznych Vitala Heynena w tabeli wyprzedzili Amerykanie, triumfatorzy poprzedniej edycji oraz Japończycy.

Powody do radości miał znany dobrze polskim kibicom trener Mark Lebedew. Szkoleniowiec Australijczyków prowadzi także Aluron Virtu Wartę Zawiercie, a w przeszłości pracował z zawodnikami Jastrzębskiego Węgla.

Reklama

Pierwsze zwycięstwa odnieśli Włosi i Irańczycy. Ekipa z Italii przerwała złą passę, pokonując Argentyńczyków 3:2. To właśnie te dwie drużyny będą rywalami Polaków w weekend - najpierw zmierzą się z drużyną z Ameryki Południowej, a następnie z Włochami. Drużyna z Bliskiego Wschodu z kolei uporała się z Kanadyjczykami 3:1.

Egipcjanie, którzy wygrali dwa swoje wcześniejsze spotkania, znaleźli pogromców w postaci Brazylijczyków i ulegli im 1:3. "Canarinhos" to jedyna niepokonana drużyna w stawce.

W ciągu 15 dni drużyny rozegrają w Japonii po 11 spotkań systemem "każdy z każdym". W tym roku turniej nie daje możliwości wywalczenia awansu na igrzyska. Polacy są już pewni występu w Tokio.

Dotychczas biało-czerwoni trzykrotnie uplasowali się w czołowej trójce PŚ, drugie miejsce zajęli w 1965 i 2011 roku oraz trzecie w 2015, lecz jeszcze nigdy nie triumfowali w tej imprezie.

Wyniki 3. kolejki:
Iran - Kanada 3:1 (18:25, 25:23, 27:25, 25:19)
Argentyna - Włochy 2:3 (28:26, 25:17, 12:25, 18:25, 10:15)
Rosja - Australia 2:3 (16:25, 25:22, 28:26, 21:25, 12:15)
USA - Polska 3:1 (25:19, 25:20, 24:26, 27:25)
Brazylia - Egipt 3:1 (25:19, 21:25, 25:19, 25:22)
Japonia - Tunezja 3:0 (25:23, 25:21, 25:11)
Tabela:
M W P sety pkt
1. Brazylia 3 3 0 9-1 9
2. USA 3 2 1 8-5 7
3. Japonia 3 2 1 7-3 6
4. Polska 3 2 1 7-4 6
5. Egipt 3 2 1 7-5 6
6. Argentyna 3 2 1 8-6 6
7. Rosja 3 2 1 8-6 6
8. Iran 3 1 2 5-7 3
9. Australia 3 1 2 4-8 2
10. Włochy 3 1 2 4-8 2
11. Kanada 3 0 3 3-9 1
12. Tunezja 3 0 3 1-9 0