Do awansu na olimpiadę brakuje nam już tylko dwóch zwycięstw. Do zakończenia turnieju naszym siatkarkom pozostały jeszcze trzy mecze do rozegrania. "Złotka" zmierzą się w nich z Serbią oraz słabymi ekipami z Tajlandii i Portoryko.
Dzisiejszy mecz okazał się dla naszej reprezentacji spacerkiem. Polki gładko ograły Koreanki 3:0. Kluczem do zwycięstwa okazała się mocna zagrywka. W polskim zespole - tak jak wczoraj - świetnie zagrała Małgorzata Glinka. Widać, że nasza atakująca jest w świetnej formie.
I set:
Pierwszy punkt zdobyły Koreanki. Jednak Polki szybko wyszły na dwupunktowe prowadzenie 4:2. Bardzo dobrze grała Małgorzata Glinka. Jej atomowe ataki siały spustoszenie po stronie rywalek.
Niestety, potem coś się zacięło w naszym zespole. Koreanki zdobyły trzy punkty z rzędu, i to one prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:7.
Polki szybko opanowały sytuację. Najpierw doprowadziły do remisu 9:9, a po chwili prowadziły już 12:10. Przewaga "Złotek" rosła. As serwisowy Marii Liktoras za potem blok Agnieszki Bednarek i na drugiej przerwie technicznej nasze panie prowadziły już 16:10.
W końcówce seta rozegrała się Anna Podolec. Każdy jej atak lądował w polu przeciwniczek. Pierwszego seta polskie siatkarki gładko wygrały 25:16.
II set:
Fantastyczne zagrywki Marii Liktoras, szczelny blok i skuteczne zbicia Agnieszki Bednarek pozwoliły polskiej drużynie wyjśc na trzypunktowe prowadzenie 4:1.
"Złotka" nie odpuszczały i na pierwszej przerwie technicznej prowadziły już 5 punktami (8:3). Na drugiej przerwie technicznej wynik był taki, jak w pierwszym secie. 16:10 dla Polski.
Po wznowieniu gry Koreanki poprawiły zagrywkę. Kilka błedów naszych zawodniczek i przewaga Polek zmalała do trzech "oczek" 18:15. Reakcja Marco Bonitty była natychmiastowa. Trener naszej reprezentacji wziął czas. To przyniosło efekt. Po chwili "Złotka" znów miały bezpieczną przewagę 22:17. Ostatecznie drugiego seta wygrywamy 25:19.
III set:
Polki świetnie rozpoczęły trzecią partię. Na zagrywce pojawiła się Maria Liktoras. Dwa z jej trzech serwisów okazały się asami i nasze panie prowadziły 3:0.
Koreanki jednak się nie załamały. Szybko się pozbierały i za chwilę to one prowadziły 6:4. Rywalki nie utrzymały się długo na prowadzeniu. Na pierwszej przerwie technicznej było już 8:7 dla "Złotek".
Na drugiej przerwie technicznej podopieczne Marco Bonitty miały w zapasie cztery punkty (16:12). Potem przewaga Polek już tylko rosła. Trzecią partię nasze siatkarki wygrały 25:16, i tym samym całe spotkanie 3:0.
Polska - Korea Południowa 3:0 (25:16, 25:19, 25:16)
Polska: Milena Sadurek (1), Anna Podolec (16), Małgorzata Glinka (13), Anna Barańska (4), Maria Liktoras (12), Agnieszka Bednarek (9), Mariola Zenik (libero) oraz Katarzyna Skowrońska (2), Milena Rosner (2), Katarzyna Skorupa.
Korea Płd.: Kim Min Ji (9), Kim Sa Nee (1), Lim Hyo Sook (5), Yang Hyo Jin (1), Kim Se Young (3), Bae Yoo Naa (7), Kim Hae Ran (libero) oraz Han Soo Ji, Chung Min Chong (4), La Hea Won (6), Han Yoo Mi (1), Yim Myung Ok.