Jesteśmy szczęśliwi, że udało się wygrać, i to wygrać za trzy punkty z wymagającym przeciwnikiem. Był to niewątpliwie nasz najlepszy mecz w PlusLidze, widać było, że zawodnikom gra sprawia radość. Znakomite spotkanie rozegrał nasz młody rozgrywający Igor Gniecki, który zastępując chorego Grzegorza Pająka musiał grać przez cały mecz i tę presję wytrzymał. Sprawdziła się też dzisiaj gra na dwóch libero i będziemy to dalej stosować - powiedział lubelski szkoleniowiec.

Reklama

MVP spotkania uznany został Bartosz Filipiak, który nie krył zadowolenia z postawy całej drużyny.

Znakomicie spisał się cały zespół, świetnie graliśmy blokiem i w obronie. Po spotkaniach z bardzo silnymi przeciwnikami dzisiaj pokazaliśmy swoją jakość, momentami obierając katowiczanom chęć do gry. Nasza praca przynosi efekty, ale bardzo ważna jest atmosfera dająca radość z tego, co prezentujemy na parkiecie. To nasze pierwsze zwycięstwo z pewnością doda nowej energii do dalszej pracy - dodał atakujący LUK Lublin.

Reklama

LUK Lublin - GKS Katowice 3:0 (25:19, 26:24, 25:22).
LUK Lublin: Jan Nowakowski, Milan Katic, Bartosz Filipiak, Wojciech Sobala, Igor Gniecki, Wojciech Włodarczyk - Dustin Watten (libero), Szymon Gregorowicz (libero) - Jakub Wachnik.
GKS Katowice: Jakub Szymański, Jakub Jarosz, Marcin Kania, Micah Ma'a, Piotr Hain, Gonzalo Quiroga - Bartosz Mariański (libero), Dawid Ogórek (libero) - Damian Kogut, Damian Domagała, Jakub Nowosielski, Kamil Drzazga.