W ostatnim meczu grupy C Polacy wygrali hitowe starcie dnia z Amerykanami 3:1 i zapewnili sobie pierwsze miejsce w zestawieniu, a także rozstawienie z numerem jeden w 1/8 finału. Oznacza to, że na tym etapie zagrają z najsłabszą ekipą z trzecich miejsc. Rywala poznają po zakończeniu rywalizacji w pozostałych grupach w środę.
Podopieczni trenera Johna Sperawa natomiast zakończyli zmagania grupowe na drugim miejscu, co oznacza, że w klasyfikacji 16 najlepszych zespołów mistrzostw świata uplasują się najprawdopodobniej na ósmej pozycji. Bardzo więc możliwe, że ponownie zmierzą się z biało-czerwonymi w ewentualnym ćwierćfinale.
Szansę na awans do fazy pucharowej stracili Bułgarzy, którzy wcześniej w ostatnim meczu grupowym niespodziewanie przegrali z reprezentacją Meksyku 2:3 i zajęli ostatnią lokatę w grupie C. Trzeci w zestawieniu Meksykanie, dla których to jedenaste zwycięstwo w historii występów w mistrzostwach świata, również zakończyli swój udział w turnieju, bowiem bez względu na wyniki środowych spotkań nie mają już szans na znalezienie się wśród czterech najlepszych ekip z trzecich miejsc.
Bez niespodzianek obyło się w starciach grupy B rywalizującej w Lublanie. Brazylijczycy pewnie pokonali Katarczyków, chociaż ci drudzy byli blisko przedłużenia meczu w trzecim secie. Doprowadzili do wyrównania w końcówce, jednak w grze na przewagi zaprocentowało doświadczenie wyżej notowanych "Canarinhos". Tym samym zakończyli oni zmagania w zestawieniu na pierwszym miejscu.
Drugą pozycję zajęli Japończycy, którzy wygrali 3:1 z Kubą. Dołączyli więc do grona zespołów będących pewnych gry w 1/8 finału. Kubańczycy na dzień przed końcem rywalizacji grupowej plasują się na pierwszym miejscu w klasyfikacji ekip z trzecich lokat i również mogą się już cieszyć z awansu do fazy pucharowej.
Faworyci nie zawiedli w grupie D w Lublanie. Francja spokojnie wygrała z Kamerunem 3:0, a Słowenia także w trzech setach z Niemcami. "Trójkolorowi" zakończyli tym samym zmagania grupowe na pierwszym miejscu, a Słoweńcy na drugim. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego są natomiast na trzeciej lokacie i wśród ekip z trzecich pozycji obecnie są czwartą, czyli ostatnią, która awansuje do 1/8 finału. Muszą jednak czekać na wyniki spotkań pozostałych trzech grup, by mieć pewność, czy zagrają w fazie pucharowej.
W środę zmagania grupowe zakończą zespoły w zestawieniach A, E oraz F.