>>>Obcokrajowcy i Wagner - kto trenerem kadry?

Castellani od samego początku był faworytem konkursu. Na dobrą sprawę zagrozić mógł mu tylko Daniele Bagnoli, ale było niemal pewne, że Włoch bardziej zainteresowany jest prowadzeniem reprezentacji Rosji.

Gdy potwierdziło się, że Bagnoli jest jedynym kandydatem na Wschodzie, zarząd PZPS nie miał już cienia wątpliwości. Kandydatura Grzegorza Wagnera, trzeciego z dopuszczonych do drugiej fazy konkursu trenerów, od początku wyglądała najsłabiej.

Reklama

Nowy szkoleniowiec od sierpnia 2006 roku mieszka w Polsce, bowiem na co dzień prowadzi mistrza Polski PGE Skrę Bełchatów. Kierownictwo PZPS zamierza podpisać z nim 4-letni kontrakt.

Castellani zastąpi na tym stanowisku swojego rodaka Raula Lozano pod wodzą którego polscy siatkarze w 2006 roku zostali wicemistrzami świata i awansowali do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego w Pekinie.