W sobotę w chińskim Xi’an rozpocznie się turniej kwalifikacyjny do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Będzie to ostatni akcent sezonu reprezentacyjnego, a wywalczenie awansu byłoby dla Polaków „wisienką na torcie” najlepszego roku w historii, w którym po raz pierwszy zdobyli dwa złote medale – w Lidze Narodów oraz mistrzostwach Europy.

Reklama

System rozgrywek jest prosty, każdy z ośmiu uczestników rozegra po siedem spotkań, a dwie najlepsze reprezentacje zapewnią sobie bilet do Paryża. Biało-czerwoni zmierzą się kolejno z Belgią, Bułgarią, Kanadą, Meksykiem, Argentyną, Holandią i Chinami.

Argentyńczycy groźnymi rywalami

Najgroźniejszymi rywalami dla aktualnych mistrzów Europy będą brązowi medaliści ostatnich igrzysk olimpijskich w Tokio Argentyńczycy, a także Holendrzy, którzy z bardzo dobrej strony pokazali się we wrześniu w mistrzostwach Europy. Obie te ekipy są jednak niżej notowane od zespołu trenera Nikoli Grbica, lidera światowego rankingu.

Reklama

Wiem, że Polacy na pewno dadzą z siebie wszystko, bo chcą się zakwalifikować nie patrząc na ranking, więc będę spał spokojnie. Grupa jest taka, że tam nie ma za bardzo zespołów, które mogą nam zagrozić, poza Argentyną i Holandią, może jeszcze Bułgarią. To są drużyny, które się liczą, ale jednak poziomem sportowym obecnie odstają od Polski – ocenił były reprezentant, a aktualnie ekspert TVP Sport Krzysztof Ignaczak.

Pierwszym rywalem podopiecznych trenera Grbica będzie Belgia, z którą mierzyli się w 1/8 finału mistrzostw Europy. „Czerwone Diabły” postawiły Polakom trudne warunki, jednak ci ostatecznie wygrali 3:1. Kanadyjczyków pokonali 3:0 w Lidze Narodów, w tych samych rozgrywkach zwyciężyli również Bułgarów i Holendrów 3:2. Od tych ostatnich w czterech setach byli także lepsi w europejskim czempionacie.

Spośród grupowych przeciwników aktualni liderzy światowego rankingu w tym sezonie w oficjalnych rozgrywkach nie mierzyli się jednak jeszcze z Meksykiem, Chinami i Argentyną, którą pokonali jednak w meczu towarzyskim 4:0.

Biało-czerwoni podejdą do turnieju w Chinach nieco osłabieni, bowiem z powodu kontuzji biodra sezon kadrowy zakończył już kapitan Bartosz Kurek. W Xi’an zastąpi go Bartłomiej Bołądź. To jedyna zmiana, której dokonał trener Grbic w porównaniu do mistrzostw Europy. W ekipie ponownie zabraknie także środkowego Mateusza Bieńka, który wciąż wraca do zdrowia po urazie stopy, którego doznał w turnieju finałowym Ligi Narodów.

Kwalifikacje olimpijskie zakończą się 8 października.

Reklama

Skład reprezentacji Polski

Skład reprezentacji Polski na turniej w Xi'an:

rozgrywający:Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz;

środkowi:Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski;

atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartłomiej Bołądź;

przyjmujący: Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk;

libero:Paweł Zatorski, Jakub Popiwczak.