Liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata został Austriak Benjamin Raich, który środowe zawody zakończył na 11. miejscu. Dotychczasowy lider, Szwajcar Carlo Janka, w Zagrzebiu nie startował.

Tegoroczne Święto Trzech Króli zapadnie w pamięć 25-letniego Razzoliego, który w Zagrzebiu nie tylko po raz pierwszy w karierze stanął na podium pucharowych zawodów, ale i odniósł zaskakujący triumf. Na półmetku przegrywał o 0,64 z Reinfridem Herbstem. Prowadzący po pierwszym przejeździe Austriak, który wygrał dwa poprzednie slalomy, na początku drugiego popełnił spory błąd, stracił dużo czasu i spadł na piąte miejsce.

Reklama

Razzoli nie szarżował, ale dzięki spokojnej, pewnej jeździe zajął pierwsze miejsce. "Co za fantastyczny dzień. Doping wspaniałej publiczności niósł mnie do mety. Spełniło się jedno z moich sportowych marzeń" - powiedział na mecie triumfator.

Jedyny Polak - Jakub Ilewicz - nie ukończył pierwszego przejazdu.

Wyniki:

1. Giuliano Razzoli (Włochy) 1.50,00 (51,12/58,88)
2. Manfred Moelgg (Włochy) 1.50,23 (51,47/58,76)
3. Julien Lizeroux (Francja) 1.50,49 (51,87/58,62)
4. Mitja Valencic (Słowenia) 1.50,75 (52,01/58,74)
5. Reinfried Herbst (Austria) 1.50,84 (50,48/1.00,36)
6. Michael Janyk (Kanada) 1.50,85 (52,64/58,21)