Oprócz Stocha w zawodach wystąpi jeszcze trzech Polaków: Adam Małysz, Łukasz Rutkowski i Stefan Hula.

Stoch osiągnął odległość 134 m. Drugie miejsce zajął Czech Jakub Janda - 131,5 m, a trzecie Fin Olli Muotka - 134,5 m. Najdalej - na 136,5 m doleciał Austriak David Zauner, ale skok po lądowaniu podparł, przez co otrzymał niskie noty za styl i ostatecznie uplasował się na 12. pozycji.

Reklama

Dwaj pozostali Polacy skaczący w kwalifikacjach wywalczyli awans do konkursu. Stefan Hula osiągnął 121,5 m i był 28., a Łukasz Rutkowski 35. z wynikiem 120,5 m.

Z zawodników czołowej "10" Pucharu Świata, którzy nie muszą brać udziału w kwalifikacjach, na obiekcie pojawiło się tylko sześciu. Komisja sędziowska dwa razy obniżała im rozbieg; z najniższej belki startowała trójka. Najdalej - 128,5 m skoczył Adam Małysz, Austriak Gregor Schlierenzauer uzyskał 127,5 m, a jego rodak Andreas Kofler - 124 m.

Nie wzięli udziału w sobotnich kwalifikacjach, które byłyby dla nich wyłącznie treningiem, Austriacy: Martin Koch, Wolfgang Loitzl i Thomas Morgenstern oraz zdobywca Pucharu Świata Szwajcar Simon Ammann.

Kwalifikacji nie przebrnęli m.in. Szwajcar Andreas Kuettel, Francuz Vincent Sevoie Descombes, reprezentujący Norwegię Fin Akseli Kokkonen oraz dwaj Japończycy Takanobu Okabe i Shohei Tochimoto. Dla tych zawodników sezon Pucharu Świata 2009/2010 zakończył się piątkowym konkursem w Lillehammer. Na skoczni pojawią się być może jeszcze raz - za tydzień w Planicy podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich.