To pewne. Małysz będzie walczył do końca

Wycofają się, czy nie? Małysz powinien odpuścić, czy musi walczyć do końca? Takie pytania nie schodziły z ust kibiców od początku zupełnie nieudanego dla Polaków Turnieju Czterech Skoczni. Teraz wreszcie zapadła decyzja - nasza kadra nie zostanie wycofana z dwóch ostatnich konkursów TCS. Cała drużyna wystartuje i w Innsbrucku, i w Bischofshofen.

O takiej decyzji sztabu szkoleniowego poinformował Grzegorz Mikuła, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarstwa.

W piątek nasi skoczkowie przyjadą do Innsbrucka, gdzie w sobotę wezmą udział w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu.

"Decyzja o dalszych startach Polaków zapadnie po wtorkowym konkursie w Bischofshofen. Być może zrezygnujemy z udziału w zawodach na mamuciej skoczni Kulm w Bad Mitterndorf w dniach 10 i 11 stycznia, aby w spokoju trenować przed konkursami Pucharu Świata w Zakopanem" - dodał Grzegorz Mikuła.

Reklama