Enevoldsen w oświadczeniu przesłanym do PZBiath. napisał, że wiązał ogromne nadzieje z przenosinami do Europy (mieszka w Kanadzie) i możliwością pracy z polską reprezentacją. "Niestety, nie wyszło zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Już przed okresem świątecznym nosiłem się z zamiarem rezygnacji (...). Moja sytuacja osobista nie pozwala mi kontynuować pracy i wypełnić warunków kontraktu" - napisał trener, chwaląc przy okazji "przyszłość polskiego biathlonu" w osobach Agnieszki Cyl i Łukasza Szczurka.

Reklama

"Na środę zostało zwołane nadzwyczajne posiedzenie zarządu związku. Wtedy podejmiemy decyzję, co dalej. Na szczęście teraz jest akurat przerwa w zawodach Pucharu Świata, część zawodników jedzie na Uniwersjadę, inni na wojskowe MŚ i MŚ juniorów. Rozstajemy się z trenerem w zgodzie, absolutnie nie poszło o pieniądze. W związku nie mamy zresztą problemów finansowych" - powiedział prezes PZBiath. Zbigniew Waśkiewicz.

Enevoldsen latem wygrał konkurs na trenera polskich zawodników. Podpisał dwuletni kontrakt, który w razie dobrej oceny mógł być przedłużony do igrzysk w Soczi w 2014. Zastąpił pochodzącego z Ukrainy Romana Bondaruka, który wraz z żoną Nadią Biłową od 2002 roku opiekował się kadrowiczami. Z Bondarukiem, zajmującym się męską częścią reprezentacji, wcześniej rozwiązano umowę o pracę (miała obowiązywać do końca 2010 roku), natomiast Biłowa - trenerka kobiet - zrezygnowała z funkcji ze względów zdrowotnych.

W latach 1995-1996 Enevoldsen prowadził biathlonową reprezentację Szwajcarii, a rok później pełnił funkcję głównego szkoleniowca Brytyjczyków. Pracował także m.in. w USA, a ostatnio w ośrodku Canmore w Kanadzie.