Druga seria:

Wygrał Gregor Schlierenzauer, który zaliczył 237, 5 m i 487.5 pkt. Drugie miejsce zajął Johan Remen Evensen. Norweg skoczył 226 m i zanotował 476.7 pkt. Trzeci jest Adam Małysz. Polak poszybował na 230,5 m i ma 447.8 pkt. Jedenaste miejsce zajął Kamil Stoch. Polak oddał skok na odległość 198,5 m i łącznie uzyskł 370.5 pkt. Piotr Żyła wylądował na 181,5 i na swoim koncie zapisał 3361 pkt. To dało mu 21. pozycję.

Reklama

Pierwsza seria:

Pierwszą serię wygrał Johan Remen Evensen. Norweg uzyskał 230,5 m i 248.9 punktów i wyprzedził Austriaka Gregora Schlierenzauera, który poleciał na 227 m (3.4 pkt.). Adam Małysz skoczył 213 m (228.1 pkt.) i zajmuje trzecią lokatę. Kamil Stoch wylądował na 188 metrze (191.1 pkt) i jest 12. Piotr Żyła skoczył 201,5 metra (179 pkt.). To dało mu 20 miejsce. Wszystkich Polaków zobaczymy w drugiej serii.

Najdłuższy skok w pierwszej serii oddał Janne Happonen. Fin poleciał aż na 240 m, ale swoją próbę wykonał z wyższej belki.

Seria próbna:

Adam Małysz uzyskał odległość 222 m i zajął czwarte miejsce w serii próbnej przed niedzielnym konkursem Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w norweskim Vikersund.

Reklama

Najwyższą notę otrzymał Norweg Johan Remen Evensen, ale skoczył bliżej od Polaka - 220,5. Drugi był Austriak Gregor Schlierenzauer (215 m), a trzeci Szwajcar Simon Ammann (225,5 m).

Kamil Stoch zajął 11. miejsce (197,5), a Piotr Żyła - 27. (187,5 m).

Przed konkursem:

Obecnie Małysz zajmuje w Pucharze Świata 4. miejsce, ale do trzeciego Andreas Koflera traci zaledwie 31 punktów. To oznacza, że jeśli Polak znajdzie się w niedzielę w czołowej ósemce, awansuje na trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej. Kofler w Vikersund nie startuje

Dziś prawdopodobnie Thomas Morgenstern zapewni sobie zwycięstwo w PŚ. Austriak ma w tej chwili 1559 punktów i drugiego Simona Ammanna wyprzedza o 392 punkty. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze tylko cztery konkursy indywidualne, więc najlepszemu z Austriaków wystarczy w niedzielę wywalczyć dziewięć punktów. Jeśli Morgenstern zajmie zatem w niedzielę 22. miejsce, nikt go już nie będzie mógł wyprzedzić w walce o Kryształową Kulę.