Justyna Kowalczyk w swoim biegu ćwierćfinałowym miała ogromne kłopoty z kijkiem. W pewnym momencie złamał się i Polka została z jednym. Straciła cenne sekundy wymieniając kijek na nowy.
Z rytmu wytrąciła ją dodatkowo jedna z rywalek, która przewróciła się na trasie.
W efekcie Justyna Kowalczyk przybiegła na metę na samym końcu. Ponad 40 sekund za pierwszą Celine Brun-Lie z Norwegii.
Do półfinału awansowała natomiast wiceliderka Pucharu Świata Norweżka Marit Bjoergen, co oznacza, że Polka trzecią w karierze Kryształową Kulę zapewni sobie najwcześniej 12 marca w Lahti.