Konkurs został przerwany po skoku Kamila Stocha (152,5 m). Polak oddał próbę przy wietrze o prędkości prawie 6 m/s na buli, w powietrzu nie walczył o odległość tylko o bezpieczne lądowanie. Pretensje do sędziów o dopuszczenie do takiej sytuacji miał trener reprezentacji Łukasz Kruczek.
Do zakończenia pierwszej serii pozostało już tylko pięciu zawodników, ale po kilkudziesięciominutowej przerwie jury podjęło decyzję o anulowaniu wyników. Do chwili przerwania zawodów prowadził Niemiec Severin Freund po lądowaniu na 220,5 m, drugi był Norweg Rune Velta - 234 m, a trzeci Niemiec Maximilian Mechler - 222,5 m.
Stoch zajmował 32. miejsce i odpadłby z dalszej rywalizacji w mistrzostwach świata (w seriach 2-4 startuje czołowa trzydziestka). Piotr Żyła zajmował 22. pozycję po skoku na odległość 196 m, Krzysztof Miętus 23. - 197,5 m, a Maciej Kot 34. - 164,5 m
Polak skakał przy wietrze o prędkości prawie 6 m/s na buli, w powietrzu nie walczył o odległość tylko o bezpieczne lądowanie. Pretensje do sędziów o dopuszczenie do próby w takich warunkach miał trener reprezentacji Łukasz Kruczek.
Po Stochu na liście startowej było jeszcze tylko pięciu zawodników. Do chwili przerwania zawodów prowadził Niemiec Severin Freund po lądowaniu na 220,5 m, drugi był Norweg Rune Velta - 234 m, a trzeci Niemiec Maximilian Mechler - 222,5 m.