Polka na początku sezonu zwykle nie imponuje formą. Przed rokiem inauguracyjne zmagania w norweskim Sjusjoen ukończyła na 10. miejscu, a przed dwoma laty także w Gaellivare - na siódmym. Wiele wskazuje na to, że tym razem może być podobnie.

Trener Wierietielny, choć jest zadowolony z okresu przygotowawczego i obecnej dyspozycji Kowalczyk, podkreśla, że szczyt formy ma przyjść na przyszłoroczne mistrzostwa świata, dlatego będzie zadowolony, jeśli jego zawodniczka zajmie w sobotę miejsce w pierwszej dziesiątce.

Reklama

W Gaellivare oprócz mistrzyni olimpijskiej z Vancouver wystartują także Paulina Maciuszek i Sylwia Jaśkowiec. W rywalizacji mężczyzn pojawią się natomiast Maciejowie - Kreczmer i Staręga.

Początek sobotniego biegu pań o 10.30, panowie wyruszą na 15 km też "łyżwą" o 12.30. Na niedzielę zaplanowano biegi sztafetowe, 4x5 km kobiet i 4x7,5 km mężczyzn.

Reklama