Drugi był Szwajcar Killian Peier, trzeci Niemiec Karl Geiger.
Kamil Stoch zajął 22. miejsce i w klasyfikacji generalnej LGP spadł z drugiego miejsca przed zawodami w Hinzenbach na czwarte. Liderem jest Klimow przed Geigerem i Żyłą.
Po pierwszej serii prowadził Huber po skoku na odległość 88 m. Hula był piąty lądując na 90 metrze. Do serii finałowej awansowali wszyscy biało-czerwoni, siódmy był Kubacki (88,5 m), Stoch po skoku na odległość 83,5 m był 22. Na 24. pozycji plasował się Maciej Kot (86 m), na 26. Piotr Żyła (84 m), a na 30. Jakub Wolny (83 m).
W finale najdalej, na 91 metrze, wylądował Klimow i dzięki temu awansował z dziesiątej na czwartą pozycję. Hula miał skok o 1,5 m krótszy niż pierwszy i spadł o jedno miejsce. Kubacki także wylądował o jeden metr bliżej, co kosztowało go stratę trzech lokat, ostatecznie był dziesiąty.
W ekipie trenera Stefana Horngachera w drugiej serii formą błysnął Żyła. Po 84 metrach w pierwszej, w finale dołożył do tego wyniku jeszcze cztery i dzięki temu awansował z 26 lokaty na 12. Poprawił się także Kot, skacząc 87 m i awansując z 24 na 15 pozycję w całym konkursie.
Stoch, pomimo słabszej próby w finale - 82,5 m, gdy w pierwszym skoku miał 83,5 m, utrzymał w konkursie 22. miejsce, ale w klasyfikacji generalnej stracił pozycję wicelidera i jest czwarty. Na drugie miejsce z czwartego awansował natomiast, kosztem Stocha i Żyły - Geiger.
Rok temu trzykrotny mistrz olimpijski uplasował się w Hinzenbach na 26. pozycji. W tym roku poprawił się o cztery miejsca.
Ostatni konkurs sezonu letniego zostanie rozegrany w środę w niemieckim Klingenthal. Triumfatorem cyklu już jest Klimow z dorobkiem 555 pkt. Drugi jest Geiger - 416 pkt, który traci do niego 139 pkt. Trzeci Żyła - 382 pkt do drugiego Geigera ma tylko 34 pkt straty, a czwarty Stoch - 376 pkt traci 40 pkt.
W Klingenthal obaj Polacy stoczą walkę o miejsca na podium, drugie jest nadal w ich zasięgu.
W Letnim Pucharze Narodów pewnie prowadzą Polacy (1925 pkt) przed Japończykami (1348 pkt) i Niemcami (1234 pkt).