Miejscem testu będzie Hinterzarten, gdzie dziś wieczorem od konkursu drużynowego rozpocznie się rywalizacja w Letniej Grand Prix. Dzień później skoczkowie wystartują w zawodach indywidualnych. Dla Małysza będzie to jedna z niewielu tego lata okazji do porównania swojej formy z najmocniejszymi skoczkami. Lider naszej kadry lato potraktuje ulgowo, wystartuje w tylko czterech konkursach na igelicie. Oprócz Hinterzarten będą to w zaplanowane na koniec sierpnia zawody Zakopanem - czytamy w "Fakcie".
"Dla nas celem numer jeden są treningi przed zimą, nie kładziemy więc zbyt dużego nacisku na letnie zawody" – mówił przed wczorajszymi kwalifikacjami Kruczek. Konkursy, w których wystartują wszyscy najlepsi skoczkowie: Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Anders Jacobsen oraz Andreas Kuettel pokażą jednak, czy metody treningowe debiutującego w roli opiekuna kadry Kruczka prowadzą naszego mistrza i resztę polskich reprezentantów we właściwym kierunku. Jeśli Małysz przekona się, że mimo nieco zwariowanych ćwiczeń urozmaicających przygotowania do zimy (skoczkowie skakali po linach i wspinali się na 8–metrowe słupy z zasłoniętymi oczami) nadal jest w stanie walczyć z młodszymi rywalami, na pewno wróci do domu z większym zaufaniem do niewiele starszego od siebie trenera. Gdyby zaś okazało się, że jest daleko w tyle za najlepszymi, Kruczek będzie miał sporo czasu na zareagowanie.