Skład Norwegów tworzyli Sivert Guttorm Bakken, Filip Fjeld Andersen, Sturla Holm Laegreid i Vetle Sjaastad Christiansen.
Wyprzedzili Szwedów o 10,6 s, a Francuzów o 12,4.
Sześć czołowych ekip nie musiało biec ani jednej karnej rundy.
Polska wystawiła skład: Jan Guńka, Przemysław Pancerz, Grzegorz Guzik i Marcin Zawół, ale tylko dwóch pierwszych zdążyło się zaprezentować.
Guńka miał cztery doładowania, natomiast Pancerz pięć oraz dwie karne rundy i nie ukończył swojej zmiany. W efekcie występ biało-czerwonych zakończył się jeszcze przed półmetkiem.
Jak przypomniano na Twitterze polskiej federacji, w roli trenera kadry mężczyzn zadebiutował Rafał Lepel.
To była ostatnia sztafeta w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej PŚ triumfowali Norwegowie, a Polacy zajęli 21. miejsce.
Dzień wcześniej polskie biathlonistki uplasowały się w Kontiolahti na 10. miejscu w ostatniej w sezonie sztafecie 4x6 km. Zwyciężyły Norweżki.
W Finlandii nie występują biatloniści z Rosji i Białorusi. Ich federacje narodowe zostały wykluczone przez światową federację (IBU) do odwołania, w związku z rosyjską agresją, również z terytorium Białorusi, na Ukrainę.