Teraz koncentruję się na macierzyństwie, ale po urodzeniu dziecka usiądę i spokojnie się nad tym zastanowię. Czy nadal mam ochotę to robić, czy znajdę odpowiednią motywację? Czy rodzina będzie w stanie tak mnie wspierać, jak przy powrocie do sportu po pierwszym dziecku? Będę musiała znaleźć odpowiedzi na wiele pytań - przyznała 34-letnia Niemka w wywiadzie dla "Donaukurier".

Reklama

Jedno jest pewne - aby podjąć decyzję o powrocie do sportu musi być przekonana, że będzie w stanie nawiązać walkę z najlepszymi.

Jeśli miałabym spróbować jeszcze raz, to tylko wtedy, jak będzie szansa, że wrócę do poziomu sprzed ciąży - podkreśliła urodzona w Monachium zawodniczka.

W maju 2020 roku urodziła syna Leo i po rocznej przerwie wróciła do lodowej rynny. Przed rokiem w Pekinie, zwyciężając indywidualnie i w sztafecie, na trzecich kolejnych igrzyskach zdobyła dwa złote medale. Łącznie ma ich siedem, bo kolekcję uzupełnia brąz z Vancouver (2010).

To był praktycznie rodzinny projekt, dlatego możemy być dumni, że wróciłam i znowu zwyciężyłam. Wszystko było idealnie zorganizowane - zaznaczyła Geisenberger, która zdobyła również 16 medali mistrzostw świata, w tym dziewięć złotych, 12-krotnie stanęła na podium mistrzostw Europy, w tym sześć razy na najwyższym stopniu, oraz osiem razy triumfowała w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.