Dotychczasowy dochód Graneruda z tytułu premii Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w bieżącym sezonie to 209 350 CHF (ok. 992,5 tys. złotych).
Kubacki, dotychczasowy lider pod względem zarobków, otrzymał do tej pory 130 500 CHF (ok. 618,5 tys. zł) i jest drugi, zaś trzecie miejsce zajmuje Słoweniec Anze Lanisek, który zyskał 103 tys. franków.
Piąty jest Piotr Żyła - 63 900 CHF, a do pierwszej "10", po dobrym występie w TCS (5. lokata), "wskoczył" trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch - 27 700.
Kubacki w klasyfikacji generalnej TCS był drugi, ale niezmiennie prowadzi klasyfikacji generalnej PŚ.
FIS za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci 12 tys. franków, a za zwycięstwo w kwalifikacjach 3 tys. Wypłatę otrzymuje każdy skoczek, który wystąpił w drugiej serii. Za 30. miejsce jest 100 CHF (niespełna 475 zł.). Triumf w turnieju TCS dopiero od niedawna honorowany jest tak wysoką nagrodą pieniężną, wcześniej nie przekraczała ona 20 tys. CHF.
Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą.