Granerud podkreślił, że złoto w Planicy nie jest jego obsesją, lecz jego koledzy z reprezentacji uważają, że jest inaczej i po wygraniu Turnieju Czterech Skoczni triumf w MŚ to obecnie jego cel nadrzędny.
Norweg po zwycięstwie w prestiżowej imprezie w styczniu powiedział dziennikarzom, że to był jego główny cel na ten sezon, ale wtedy wyraźnym liderem Pucharu Świata był Dawid Kubacki. Teraz Norweg zbudował bezpieczną przewagę w walce o Kryształową Kulę i na pytanie, czy teraz celuje w PŚ czy MŚ, odparł: A dlaczego nie w oba zwycięstwa?.
Starszy kolega z kadry Johan Andre Forfang zwrócił uwagę, że Granerud posiada nieprawdopodobną umiejętność koncentracji.
Jeżeli już wyznaczy sobie cel, to po niego sięga za wszelka cenę - powiedział i nazwał go chodzącym komputerem.
O skokach narciarskich wie wszytko i jest chodzącą encyklopedią tego sportu, a jeżeli chodzi o statystyki, wyniki to jest chodzącym komputerem. Ma wszystko wyliczone, przeanalizowane i codziennie przekazuje nam różne dane - dodał.
Granerud zaliczany już do trójki najlepszych skoczków w historii Norwegii
Granerud już jest zaliczany jest do trójki najlepszych skoczków w historii Norwegii, za Birgerem Ruudem i Bjoernem Wirkolą. Ma w dorobku 23 zwycięstwa indywidualne w PŚ oraz triumf w punktacji generalnej sezonu 2020/21.
Brakuje mu już tylko złotych medali MŚ i olimpijskich. Jeżeli to osiągnie, będzie na pierwszym miejscu w historii norweskich skoków. Może już po Planicy… - podkreślił szef tej dyscypliny w rodzimej federacji narciarskiej Clas Brede Brathen.
Granerud odniósł się do tego w ten i wskazał, że jego zdaniem najlepszymi skoczkami w historii są Austriak Gregor Schlierenzauer i nieżyjący już Fin Matti Nykaenen.
Pierwszy konkurs meżczyzn w MŚ w Planicy - w sobotę.
Zbigniew Kuczyński