Gospodarze po pierwszej tercji prowadzili 7:3, a dwa z siedmiu trafień zanotował napastnik Carter Verhaeghe. Taki wynik jest wyrównaniem rekordu z 1987 roku w meczu Calgary Flames z Vancouver Canucks oraz z 1982 roku w starciu Buffalo Sabres z Montreal Canadiens. W historii NHL rekordem jednej tercji jest 12 goli.
Na czterech serię zwycięstw zakończył zespół Vegas Golden Knights, który przegrał u siebie z Calgary Flames 2:7. To najwyższa porażka, jakiej doznali hokeiści z Las Vegas w tym sezonie. "Płomienie" zanotowali natomiast pierwszą wygraną w tym mieście od dziewięciu meczów. Dwa gole dla gości strzelił napastnik Tyler Toffoli, dołożył także dwie asysty i po raz pierwszy w tej edycji rozgrywek zanotował cztery punkty w jednym spotkaniu.
Po raz trzeci w tym sezonie czyste konto zachował bramkarz Boston Bruins Jeremy Swayman, który w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Winnipeg Jets zatrzymał 36 strzałów. Dla zespołu gospodarzy to dopiero czwarte spotkanie w tej edycji rozgrywek, w którym nie zanotowali ani jednego gola.
Drużyna Edmonton Oilers wygrała u siebie z Dallas Stars 4:1. Dwa z czterech goli strzelił napastnik Mattias Janmark. Dla "Gwiazd", liderów Dywizji Centralnej, to druga porażka z rzędu, przez co obecnie mają tylko jeden punkt przewagi nad drugim zespołem Minnesota Wild.